Rozmowa „Na luzie” z ekspertem CK:PAP

Czy autonomiczne taksówki zrewolucjonizują branżę przewozową? Z jakimi wyzwaniami mierzą się ich producenci? Jakie są ograniczenia i bariery związane z mobilnością autonomiczną? Te i podobne pytania nurtują wszystkich, którym wdrażanie innowacji w motoryzacji i transporcie nie jest obojętne.

W dniu 30 września 2023 r. dr inż. Mikołaj Kruszewski, ekspert Centrum Kompetencji Pojazdów Autonomicznych i Połączonych (CK:PAP), wziął udział w rozmowie na antenie Polskiego Radia Kierowców (audycja „Na luzie”). Tematem przewodnim dyskusji były światowe trendy w zakresie mobilności autonomicznej oraz perspektywy wdrożenia pojazdów autonomicznych w Polsce.

Obecnie stosowane rozwiązania umożliwiają dopuszczanie do ruchu pojazdów autonomicznych na ściśle określonych obszarach, na odcinkach dróg wyposażonych w niezbędną do tego infrastrukturę. Zdaniem dr inż. Mikołaja Kruszewskiego: „Przejazdy autonomiczne, które już zostały dopuszczone podlegają ograniczeniom, które dotyczą przestrzeni, w której mogą się poruszać pojazdy. Ograniczenie strefy przejazdów wynika z tego, że tereny gdzie pojazdy autonomiczne mogą się poruszać muszą być bardzo dobrze zmapowane. Wykonuje się mapy przestrzenne 3D określonych obszarów, żeby pojazdy mogły się lokalizować w przestrzeni nie tylko za pomocą sygnałów GPS, które są przydatne, lecz bardzo często nie są wystarczająco dokładne, ale właśnie przy użyciu punktów kontrolnych, które są charakterystyczne dla danych obszarów”.

Przykładowo, autonomiczne taksówki realizują przewozy w różnych miastach w Stanach Zjednoczonych. Szczególnie wyróżniają się w tym zakresie dwa stany – Arizona i Kalifornia, które przodują w tego typu wdrożeniach, przede wszystkim dzięki „przychylności” politycznej oraz odpowiedniemu poziomowi akceptacji społecznej. Dr Kruszewski podkreślił, że „Autonomiczne taksówki w Phoenix to ważne wdrożenie, ważny krok milowy dla rozwoju pojazdów autonomicznych na świecie. Dopuszczono w pełni autonomiczny ruch pojazdów na znacznym obszarze. To jest przełomowy moment, kiedy pojazdy mogą wozić pasażerów bez safety drivera (…) Stany takie jak Arizona, czy Kalifornia są idealne do testowania pojazdów autonomicznych z uwagi na warunki pogodowe. San Francisco także wprowadziło już usługi robotaxi, obecnie w porze nocnej, ale to też jest ważny krok”.

Dopuszczanie do ruchu po drogach publicznych pojazdów, w których nie ma w ogóle kierowcy budzi jednak wątpliwości. Czy stosowane algorytmy gwarantują prawidłowe reakcje pojazdu we wszystkich możliwych sytuacjach na drodze? „Bardzo ciężko jest oprogramować algorytm, który będzie reagował prawidłowo na każdą możliwą sytuację (…). To jest największe wyzwanie, żeby pojazd był w stanie rozpoznawać takie sytuacje i reagować na nie, nawet jeśli to będzie tylko reakcja w postaci awaryjnego zatrzymania się” – zaznaczył ekspert CK:PAP.

Czy bezpieczeństwo, także cybernetyczne, jest zapewniane na najwyższym poziomie? Przykładowo, firma Waymo, która realizuje przewozy autonomiczne w Phoenix nie dopuszcza obecnie pracy taksówek w niekorzystnych warunkach pogodowych (deszcz, mgła), ponieważ może to zakłócać pracę czujników zastosowanych w pojazdach. „Nie dopuszcza się żeby samochód jeździł kiedy może mieć niewystarczającą jakość odbioru sygnałów z otoczenia (…) kiedy kamery, lidary, radary, mogą być zakłócone w jakikolwiek sposób. Chodzi tu oczywiście o względy bezpieczeństwa” – dodał dr Kruszewski.

Wdrażanie pojazdów autonomicznych jest przedsięwzięciem długofalowym, obarczonym wątpliwościami i barierami, które jednak są sukcesywnie rozwiązywane i pokonywane, zarówno na poziomie technologicznym, prawnym, jak i poprzez budowanie zrozumienia oraz akceptacji społecznej. „Trzeba wziąć pod uwagę, że jest jeszcze wiele stref, w których pojazdy autonomiczne nie zostały prawidłowo uregulowane: przepisy, kwestie związane z bezpieczeństwem, akceptacją społeczną. (…) Technologia mobilności autonomicznej będzie rewolucjonizowała całą branżę transportową, zarówno transport ciężki, jak i przewozy osób, pytanie tylko kiedy to nastąpi? Po początkowym etapie euforii (…) wydaje się, że jeszcze dość długa droga przed nami” – podsumował przedstawiciel CK:PAP.

Źródło:
Polskie Radio Kierowców