Blog
Czechy legalizują pojazdy z automatyzacją poziomu 3 (SAE). Rewolucja na drogach już od 2026 roku!
Od 1 stycznia 2026 roku w Czechach oficjalnie będzie można korzystać na drogach publicznych z pojazdów wyposażonych w funkcje automatyzacji warunkowej, czyli tzw. poziomu 3 według klasyfikacji SAE. To przełomowy krok w kierunku zautomatyzowanej mobilności i wyraźny sygnał, że Europa Środkowa poważnie traktuje rozwój technologii autonomicznych.
Co to oznacza w praktyce?
Kierowcy, którzy posiadają pojazdy wyposażone w homologowane systemy poziomu 3 – na przykład Mercedes-Benz DRIVE PILOT lub BMW Personal Pilot – będą mogli legalnie korzystać z tych funkcji w granicach tzw. „Operational Design Domain” (ODD), czyli w warunkach określonych przez producenta systemu. Co najważniejsze – podczas gdy system jest aktywny, kierowca może wykonywać czynności niezwiązane z prowadzeniem pojazdu, np. czytać, korzystać z telefonu czy oglądać film.
Kto odpowiada za ewentualne wypadki?
Czeska ustawa jasno precyzuje, że gdy system automatycznego prowadzenia (ADS) jest aktywny, odpowiedzialność nie spoczywa na kierowcy, lecz przechodzi na producenta pojazdu. Kierowca jest jednak zobowiązany do przejęcia kontroli w sytuacji, gdy system tego zażąda. Zgodnie z regulacją ONZ nr 157, użytkownik ma na to minimum 10 sekund. W tym czasie odpowiedzialność nadal leży po stronie producenta – dopiero po tym okresie przechodzi na kierowcę. Jeśli nie nastąpi reakcja, system przeprowadzi tzw. „minimal risk maneuver”, czyli manewr minimalnego ryzyka.
Co z samochodami z zagranicy?
Dobra wiadomość dla turystów i kierowców z krajów sąsiednich: nie ma znaczenia, czy pojazd jest zarejestrowany w Czechach, Niemczech czy Austrii. O ile auto posiada odpowiednią homologację, może korzystać z funkcji autonomicznych także na czeskich drogach.
Podstawa prawna i dalsze plany
Zmiana została wprowadzona poprzez nowelizację ustawy nr 111/1994 o transporcie drogowym. Homologacje odbywają się na podstawie regulacji ONZ nr 157, a sam proces zatwierdzania systemu DRIVE PILOT prowadził niemiecki urząd Kraftfahrt-Bundesamt przy współpracy z TÜV Rheinland.
Warto również dodać, że Czechy nie zamierzają się zatrzymywać – trwają już prace nad ustawą umożliwiającą komercyjne wdrożenie pojazdów w pełni autonomicznych, czyli z poziomu 4 SAE.
Współpraca, która daje efekt
Sukces tej regulacji to efekt lat pracy wielu ekspertów, a także modelowej współpracy administracji rządowej z przemysłem motoryzacyjnym. Szczególnie zaangażowane w prace nad zmianą przepisów były Teresa Cízkova z Ministerstwa Transportu oraz Maria Novákova ze Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego w Czechach – to one odegrały kluczowe role w całym procesie.
Źródło: www.zakonyprolidi.cz
